Posted in Felietony Myśli nieuczesane

Lany Poniedziałek przyszedł wcześniej

Chyba tylko w ten sposób można określić wydarzenie, którego byliśmy świadkami wczesnym sobotnim popołudniem na stadionie przy Konwiktorskiej. W świątecznej atmosferze, wzmocnionej bardzo dobrą inicjatywą święcenia wielkanocnych koszyczków, obejrzeliśmy mecz naszych ulubieńców z, jakby nie liczyć, trzecią siłą naszej ligi – MKS Ciechanów.  Continue reading „Lany Poniedziałek przyszedł wcześniej”

Posted in Niusy

Wokół klubu

Wszem i wobec wiadomo, że wszystkim nam zależy na jak najszybszym powrocie ukochanej Polonii do ekstraklasy i godnej odbudowie naszego klubu. Tyle, że prowadzą do tego celu różne drogi. Niby tak samo, ale nie zawsze do końca. Wśród sympatyków tworzą się legendy kto z kim, dlaczego, za ile, itp. Te rozmowy budzą tylko niepotrzebne emocje i czasem czynią dosyć duszną atmosferę wzajemnego braku zaufania.

Continue reading „Wokół klubu”

Posted in Felietony Myśli nieuczesane

Dziwny mecz

Na mecz z Błękitnymi szliśmy znając wyniki innych, ważnych dla nas spotkań. Wyniki, już drugą z rzędu kolejkę, bardzo dla nas korzystne. Continue reading „Dziwny mecz”

Posted in Felietony Myśli nieuczesane

Wątpliwości po trzech meczach? Replika

Ech, miałem się nie odzywać, tak sobie w związku z tym felietonem jednego z naszych kibiców obiecywałem, ale jednak…, patrząc na komentarze, wypowiadane zresztą z różnym nastawieniem do samego tekstu, zmieniłem zdanie i stąd tych moich kilka uwag. Continue reading „Wątpliwości po trzech meczach? Replika”

Posted in Felietony Myśli nieuczesane

Na właściwym torze

No to zaliczyliśmy pierwszy mecz na wiosnę na K6. Zaliczyliśmy, bo miało być zwycięstwo i było. Z KS Łomianki powtórzyliśmy wynik z jesieni, tyle, że teraz nie za sprawą walkowera lecz dzięki trzem strzelonym bramkom.  Continue reading „Na właściwym torze”

Posted in Felietony Myśli nieuczesane

Wreszcie się zaczyna

Oj, stęskniliśmy się za tą piłką kopaną na Konwiktorskiej. Długa przerwa zimowa, mimo że zimy było bardzo malutko, ciągle do końca nie wyjaśniona sytuacja klubu (no, teraz wiemy, że idzie ku lepszemu!), przemeblowanie kadrowe, czasami wręcz rewolucyjne. Wszystko to, w tym prezentacja drużyny, sprawiło, że na mecz z Avią czekaliśmy z wielką niecierpliwością.  Continue reading „Wreszcie się zaczyna”

Posted in Felietony Myśli nieuczesane

Najwyższy czas!

Sporo w ostatnich dniach mówiło się i pisało o rzekomych planach przeniesienia Termaliki (wraz z koncesją) do Warszawy. Miałaby powstać jakaś efemeryda o łamanej nazwie typu Polonia-Termalika lub odwrotnie. Wszyscy zainteresowani się tego wyparli, a wtedy okazało się, że był podobno (znów niedomówienia) list z Warszawy, tyle że dotyczący reaktywacji drużyny Warszawianki – właśnie na licencji Termaliki. I znowu nic nie wiadomo.  Continue reading „Najwyższy czas!”

Posted in Niusy

Podsumowanie rundy jesiennej. Konferencja w CK

Dziś, w samo południe, odbyła się w CK – bo gdzieżby indziej, konferencja prasowa, na której podsumowano i oceniono dokonania naszej drużyny we właśnie zakończonej rundzie jesiennej. Tej jakże szczególnej rundzie, kiedy musieliśmy zmagać się zbieraną ad hoc drużyną w rozgrywkach IV ligi.  Continue reading „Podsumowanie rundy jesiennej. Konferencja w CK”

Posted in Felietony Myśli nieuczesane

Najniższy wymiar kary

Jak napisałem w tytule, dzisiejszy wynik możemy traktować jako bardzo łagodne skarcenie naszych przeciwników. Mecz toczył się bowiem przy miażdżącej przewadze Polonii. Bzura nie potrafiła przeciwstawić naszej grze praktycznie nic.  Continue reading „Najniższy wymiar kary”

Posted in Felietony Myśli nieuczesane

Ile znaczy „Kosmal”

Obejrzeliśmy wczoraj bardzo zgrabny meczyk. Nasi chłopcy wygrali z MKS Przasnysz 2:0, choć mogło być nieco inaczej. Graliśmy dwie różne połowy – I z Jackiem Kosmalskim, a II już bez niego na boisku.  Continue reading „Ile znaczy „Kosmal””

Posted in Felietony Myśli nieuczesane

Anemia czyli słabo, coraz słabiej

Trzeci z rzędu mecz bez wygranej. Przykre to, bo nasz główny rywal, Bug, stracił punkty w domu z Gąbinem. Mogliśmy dojść do nich na odstęp jednego meczu, ale nie z dzisiejszą grą.  Continue reading „Anemia czyli słabo, coraz słabiej”

Posted in Felietony Myśli nieuczesane

IV ligi smak

Dziś mieliśmy okazję przekonać się o tym jakie szwindle mogą mieć miejsce w IV lidze. Do prowadzenia zaległego meczu z liderem rozgrywek, Bugiem Wyszków, wyznaczona bowiem została zaiste „dziwna” ekipa sędziowska. Panowie ci, chyba ze zrozumiałych, w świetle wydarzeń, względów pozostają anonimowi, ale chyba łatwo o ich mozolnym wysiłku nie zapomnimy.  Continue reading „IV ligi smak”