Stępniak w Polonii. Zmarł Wojciech Krupa [*]

Piotr Stępniak przechodzi z Wisły Płock do MKS-u Polonia Warszawa. 17-letni obrońca został dzisiaj zgłoszony do nowego klubu. Wychowanek Mazowsza Płock w tym sezonie zagrał w jednym spotkaniu pierwszego zespołu Wisły. Był to mecz Pucharu Polski z Sokołem Kleczew. – poinformowała dziś strona 90minut.pl 

Piotr Stępniak
Piotr Stępniak (fot. konin24.info)

Zimą „Czarne Koszule” pozyskały sześciu zawodników, którzy mogą grać w obronie. Do gry na środku aspirują Piotr AugustyniakTony ChukwuemekaAdam Grzybowski (grać mogą także Damian Maleszyk oraz młodzieżowcy Gerard Boruń i Piotr Tyburski) zaś na bokach Maksymilian Brzosko (młodzieżowiec), Dawid Klepczyński i Adenyi Lekan.

Na razie nie wiemy, czy młodzik z Płocka nie będzie grał w CLJ u trenera Michała Libicha. Stępniak był na testach u niego zimą i wtedy nie zachwycił. Możliwe więc, że dojdzie do podobnej sytuacji jak z Aleksandrem Majerzem, który był za słaby na CLJ i nadawał się do gry w pierwszym zespole.

Były bramkarz „Czarnych Koszul” Andrzej Krzyształowicz został trenerem w Manchesterze City – poinformowała „Czarna Koszula”

Chciał, żeby jego ostatnia droga prowadziła przez Polonię. Takie było życzenie Wojtka, a ostatnią wolę wypada spełnić – mówi przyjaciel zmarłego dziś w nocy byłego piłkarza Polonii Wojciecha Krupy, Stanisław Mróz.

Grał w Polonii od dziecka. Tylko na czas służby wojskowej zmienił barwy klubowe, przeszedł do Lublinianki. Po zakończeniu kariery nie opuścił „Czarnych Koszul”. Był niemal na każdym meczu i kiedy tylko czas na to mu pozwalał, pojawiał się na Konwiktorskiej. Nabożeństwo żałobne odbędzie się w kościele murowanym na Cmentarzu Bródnowskim dnia  1 kwietnia o godz. 12.30.

Źródło: własne / 90minut.pl / Polonia Warszawa / Czarna Koszula

Author: Kwikster

Barwy moro, ciemny kaptur, Kwik to dziwny bywa stwór, o swej Polonii marzy dzień i noc i w Gwiezdnych Wojen wierzy moc [wierszyk z czasów ogólniaka... niezmiennie na czasie ;)]

1 thought on “Stępniak w Polonii. Zmarł Wojciech Krupa [*]

Dodaj komentarz