Ruch Chorzów pyta o Mariusza Wierzbowskiego?

W przerwie zimowej ciekawie może wyglądać przyszłość Mariusza Wierzbowskiego. Młody pomocnik „Czarnych Koszul” wpadł w oko skautom Ruchu Chorzów, którzy chcieliby go ściągnąć na Cichą. 

Mariusz Wierzbowski
Mariusz Wierzbowski (fot. Tadeusz Robaszyński-Janiec)

Wychowanek Narwi Ostrołęka do Polonii przyszedł zimą ze szkółki warszawskich Białych Orłów. Młody pomocnik był rewelacją rundy wiosennej. Dzięki jego ważnym bramkom w spotkaniach z Energią Kozienice (2:1) i Sokołem Aleksandrów Łódzki (1:0) nasz zespół znów włączył się do walki o pierwsze miejsce w III lidze.

Po awansie „Wierzba” częściej pełnił rolę jokera. W II lidze rozegrał na razie 11 spotkań (240 minut na boisku), za każdym razem wchodził z ławki rezerwowych. O oficjalne zapytanie Chorzowian zapytaliśmy Karolinę Czaję, panią rzecznik Polonii. W krótkich żołnierskich słowach zaprzeczyła zainteresowaniu Ślązaków. Pytanie czy to jednak koniec tematu jest nadal otwarte…

Źródło: własne

Author: Kwikster

Barwy moro, ciemny kaptur, Kwik to dziwny bywa stwór, o swej Polonii marzy dzień i noc i w Gwiezdnych Wojen wierzy moc [wierszyk z czasów ogólniaka... niezmiennie na czasie ;)]

7 thoughts on “Ruch Chorzów pyta o Mariusza Wierzbowskiego?

    1. To są krótkie, żołnierskie słowa po czesku, ale – w istocie rzeczy – tworzące zdanie zbyt długie, jak na standardy „krótkich, żołnierskich słów” po polsku (se wyguglowalem i mnie wyszlo: „Tyto děvky jsou drzé a drzá”).
      Ja (nie twierdzę, że akurat Pani Rzecznik), skłaniałbym się do zastosowania w tym przypadku, raczej „krótkiego żołnierskiego powiedzonka”, złożonego z rusycyzmu „ni” połączonego z powszechnie stosowanym, polskim, krótkim w piśmie (w dodatku, błędnie, jeszcze bardziej skracanym), krótkim w mowie, szeroko stosowanym w praktyce, uniwersalnym w określaniu, tak prawdy ekranu, jak i prawdy czasów, w których żyjemy, słowie.

  1. No pewnie niech od razu kupią Mariusza Wierzbowskiego do Leicester. W sumie patrząc na Andresa Inieste warunki fizyczne nie są potrzebne do gry w piłkę 😉 tylko warunek jest jeden trzeba być elementem układanki która wcale się nie opiera o fizyczność 🙂 niestety Ekstraklapa na tym założeniu sie nie opiera – ale powodzenia dla Wierzby jokera z poprzedniego sezonu, a nie tego.

  2. … z poprzedniego, a nie tego..?
    Czarny, przecież on gra krótką, szybką, kombinowaną piłkę, na jeden, dwa kontakty, tymczasem Polonia gra teraz głównie długie i wysoko słane LAGI, dlatego Wierzba ogranicza się do zadzierania głowy i śledzenia piłki wzrokiem. Podobnie jak Tobjasz siedzący na trybunach. Obaj to odkrycia zeszłego sezonu i obaj powinni dziś tworzyć siłę zespołu. Kto nie wykonał właściwej pracy szkoleniowej?

Dodaj komentarz