Nie ma kasy… nie ma graczy!!!

No i stało się!!! Drużyna zaczyna się sypać. Ireneusz Król nie zapłacił zawodnikom. Strona oficjalna poinformowała, że dziś z Antalyi wyjechali Władimir Dwaliszwili, Đorđe Čotra, Adam Kokoszka i Łukasz Piątek. To jednak nie jest koniec osłabień zespołu… Wolną rękę w poszukiwaniach nowego zespołu otrzymał Sebastian Przyrowski. Do Turcji nie dojedzie także Aleksandar Todorovski, który wystąpił w meczu swojej drużyny narodowej przeciwko Danii. Pozostali zawodnicy są do dyspozycji sztabu szkoleniowego.

Źródło: ksppolonia.pl

Author: Kwikster

Barwy moro, ciemny kaptur, Kwik to dziwny bywa stwór, o swej Polonii marzy dzień i noc i w Gwiezdnych Wojen wierzy moc [wierszyk z czasów ogólniaka... niezmiennie na czasie ;)]

46 thoughts on “Nie ma kasy… nie ma graczy!!!

  1. Pawełek – Pazio, Morozov, Szymanek, Tosik – Hołota, Yahiya (Baran) – Wszołek, Kiełb (Przybecki) – Teodorczyk, Gołębiewski.
    Niby nie wygląda to źle, ale:
    Odchodzą Kapitan, najlepszy strzelec, podstawowi boczni obrońcy i najlepszy stoper.
    Co gorsza oprócz utraty samych piłkarzy drużyna straci zapewne też ducha walki, który pozwolił jej zajść tak wysoko jesienią!
    Inną kwestią jest to, że budżet klubu wcale nie będzie lżejszy bez tych piłkarzy, bo zapewne sąd zdecyduje, żenależy im wypłacić zaległe wynagrodzenie!
    Sypie się nasza Polonia 😥

  2. Nie wierzę, że to się dzieje naprawdę. Zaiste, nieszczęsna ta polonijna część stolicy. Ciąży na nas jakieś fatum, najpierw wojna, dzieje powojenne, jakimś cudem powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej, po drodze mistrzostwo i festiwal porażek. Pieprznięty burżuj, potem spasiony gołodupiec, może być coś gorszego? Wiem wiem, nad strefą spadkową spora przewaga, ale to nic przyjemnego dostawać po dupie. Zespół po rewolucji nigdy szybko się nie zbiera (jesień to był ewenement, raczej znaczący o poziomie ligi).

  3. Już koniec czy jeszcze będzie dalszy ciąg tych męczarni ? Niema co dziwić się piłkarzom którzy nie dostają kolejnych wypłat.
    po cichu jakoś tam sadziłem ze król kasę wysupła spłaci graczy nawet z poślizgiem itd, ale że do końca sezonu będzie ok i dopiero potem zakończy się ograniczanie kosztów czyli sprzeda się najlepiej opłacanych przytuli kasę z C+ jakoś sie odkuje znajdzie kupca na drużynę z góry tabeli i po cichu w spokoju odejdzie. Za to teraz do Polonii żaden przyzwoity piłkarz się nie zbliży, prasę mamy jeszcze lepsza niż za Józka, inwestorzy takiego partnera będą jeszcze szerszym łukiem omijać niż nasz stadion. Tym co teraz ten ciec zrobił potwierdził ze jest zwykłą łajzą nie udały mu się przenosiny do kato teraz zrobił taki numer i niech sam pop…ala po schodach a najlepiej po hałdzie i niech nie wyściubia nosa z karowitz !! wszystko co mówił robił było działaniem z premedytacją do osiągnięcia tego stanu.
    nie mamy szczęścia do właścicieli jak nie wariat do tego cholernie niecierpliwy, to krętacz gołodupiec.

    1. Nie oszust…tylko „słowny inaczej”, a dodatkowo można zacząć posługiwac się nowym stwierdzenie „terminowo jak u Króla” :/

    1. biznesmen ?? biznesmenem to by był jak by płacił czy przyznawał się ze niema tyle ile trzeba, okazał się zwykłym oszustem ściemniał nie płacił na obiecankach się kończyło.

      ciekawe co on tej pani prawnik pokazał że przez chwilę były głosy o tym ze przelew puścił. co innego że wyszedł z tego zwykły przewał.

    1. Żadne Schadenfreude. Chciałbym się po prostu dowiedzieć, co ci mili panowie, którzy wcześniej mieli tyle do powiedzenia, chcieliby nam przekazać teraz. Może mają jakieś kolejne dobre wytłumaczenia (zalany światłowód, awaria satelitów, wybuch wulkanu na Islandii, czy awaria systemu w banku), a może jakąś teorię prawną, że w gruncie rzeczy, to piłkarzom nie trzeba płacić. No i chętnie posłuchałbym gromów, na każdego, kto domaga się swoich pieniędzy, że jest kryptocwelem. Do boju chłopaki! Bądźcie konsekwentni!

  4. Pamiętaj, rozchodzie, żyć z przychodem w zgodzie…
    Niestety stara polska zasada do Hanysów się nie tyczy…

    Co gorsza po tym jak odpadła część zawodników i przy wieści o pobudkach snajperio z Ukrainy możemy się przygotować na zawodników z III ligi i z ME… :/

    @ferrisferris – cisnęli na niego… niech się troszku powozi teraz 😀

  5. Niestety wyszło szydło z wora. Teraz Stoki może nie wytrzymać i też opuści tonący okręt/nie dziwiłbym się/. Prawda na dzień dzisiejszy jest taka, że nie mamy drużyny na ekstraklasę. Przecież Wszołek, Teodorczyk, Pawełek za parę miesięcy opuszczą klub i zostaniemy z przeciętnymi kopaczami i z paroma młodymi. Tylko cud uratuję naszą kochaną Polonię.

  6. Trzeba dogadać się z Wasrsaw Eagles. My udostępnimy im boisko, a oni będą pożyczać nam zawodników. Jeśli potrafią daleko kopać jajowata piłka to okrągłą też sobie poradzą.

  7. @Sneer
    Zgadzam się z Twoim zarzutem pod adresem zwolenników Króla. Pisałem pół roku temu podobnie. Potwierdza się to, że wszystko zbudowane na kłamstwie musi się rozlecieć wcześniej czy później.
    Napiszę więcej (choć pewnie mi się za to od piszących tu dostanie), że po końcu sezonu będziemy się martwić o istnienie Polonii. W kontekście takich długów i grążących nam sądów o grze w TME lub I lidze możemy pomarzyć.

  8. skład nie jest na ekstaklase, skład nie jest nawet na 1-lige gdy opuszczą nas Wszołek, Teo…..i choroba wie kto jeszcze, stadion jest przestarzały, struktury zarządzające dno, właściciela to należałoby pogonić z Warszawy tak jak zrobiono to z nim w Katowicach……..czeka nas mecz derbowy z którego wyjdziemy raczej pokonani i to znacznie a do tego obawiam się że „nasz” stadion zostanie opanowany przez cwelnie która na legalu wejdzie na stadion nie tylko do klatki…………………..reasumując : chujnia z grzybnią na każdej płaszczyźnie.
    Jestem za tym by wycofać w tej sytuacji zespół z rozgrywek bo to jest chore.
    Nie rozmieniajmy na drobne 100 letniej historii Polonii.
    Nie przykładajmy ręki do tego by nasz futbol wyglądał tak jak wczorajszy mecz z Irlandią.
    Niech każdy kto ma zaległości finansowe w Polonii zaprzestanie dla niej pracować………zakończmy to z klasą bo z każdym dniem będzie coraz gorzej i smutniej.

  9. Dobra maksyma Kwika: ” Pamiętaj, rozchodzie, żyć z przychodem w zgodzie… „. Z kolei Sneer się piekli, a najchętniej „spaliłby Króla na stosie” ( oczywiście przesadzam ).
    A prawda jest taka, że:
    1. Zgodnie z maksymą Kwika, można wydać tyle ile się ma. Król ma tyle ile ma i tyle wydaje. Na polską ligę i na potrzeby Polonii ma za mało i go na nią zwyczajnie nie stać.
    2. Pytanie jest zasadnicze: Po co ją w ogóle kupował ?
    3. Trzeba też stwierdzić, że latem Wojciechowski pędem porzucił Polonię, a Król był jedynym, który ją chciał wziąć. Nie było nikogo innego, nawet niezbyt poważnego chętnego.
    4. Dziś jest egekwowany wyrok na Polonii – wyrok odroczony z lata.
    5. Ale jeszcze nie jest za późno – może, jakiś chętny na podorędziu się znajdzie i przebuja się z nami choć z jedną rundę, byle przetrwać. A może zwolennicy piłkarzy wezmą na siebie ciężar ich utrzymania, albo wręcz odkupią klub od Króla. Wtedy każdą złotówkę będą płacić na czas – niezależnie od wyników i przychodów.
    6. Pisałem jakiś czas temu, że należy policzyć kasę i zatrudnić tych na których stać właściciela. A podziękować tym, na których właściciela stać. Urealnić wpływy i koszty, zrestrukturyzować system polonijnych finansów. Nie stać Polonii na Wlado, Kokoszkę, Cotrę, Todorowskiego i Piątka – to nie stać. Należy się z nimi rozstać. Proste. Pozostaną piłkarze, którzy nie kosztują kroci, na których stać Króla. Jak jest chętny na sponsorowanie jakiegokolwiek piłkarza – to niech się ujawni i przelewa mu na konto co miesiąc, punktualnie kasę. Ja nie mam i utrzymywać piłkarza nie będę. A nawet jakbym miał – to przepraszam: klkudziesięciu tysięcy co miesiąc bym nie przelewał. Bo to idiotyzm.
    7. Mamy tyle punktów, że do utrzymania nam wystarczy. Puchary ? Po co ? Odpaść z Kazachami, czy innymi Kaukazami, a wydać przy tym mnóstwo forsy to nieodpowiedzialność, kiedy kasy na wszystko brakuje. Lepiej w to miejsce wyselekcjonować grupę młodych chłopaków i ich ogrywać. A potem sprzedać za dobre pieniądze. Lepsze to, niż zaczynać od 10-tej ligi. Bo z niej już nigdy się nie podniesiemy.
    8. Ja utożsamiam się z Polonią. Ale nigdy z panami piłkarzami, którzy zawitali do nas tylko dla kasy. Dziś są – jutro ich nie ma. Stąd ci, którzy dziś wyjechali z Turcji nie są dla mnie ważni w obliczu istnienia Polonii. Bo ona jest dobrem najwyższym.
    9. Odrobinę zaufania do Króla – BO INNEGO NIE MAMY. Czyści ( dla mnie skutecznie ) kominy płacowe i pozbywa się tych, na których go nie stać. Stosuje zasadę: nie pan piłkarz jest solą tej gry, nie pan piłkarz jest osią wokół, której ma się to wszystko kręcić. Budżet klubu nie może się składać z samych wynagrodzeń piłkarzy. Oprócz Króla jest całe grono jego współpracowników – zaufajcie im, oni też walczą o swoje przetrwanie. Myślą o funkcjonowaniu klubu, bo jak on się rozłoży – to sami polecą za bramę. Wbrew pozorom walcząc o swoje, walczą też o Polonię. Ona przeżyje to i oni przeżyją.
    10. Dla mnie Król jest osobą żałosną. Na słowie, którego polegać nie można. Jak nie mam kasy to mówię, że nie mam i w ten interes się nie pcham. Rozpuszczam piłkarzy, a nie zwodzę ich miesiącami obietnicami bez pokrycia. Piłkarze są tyle samo warci co on. Zapatrzeni w horendalnie rozdętą i nierealną kasę. I nigdzie nie chcą odejść bo nigdzie im nikt nawet połowy tego nie zapłaci, a także nikt tak ich po prawdzie nie potrzebuje. Chyba, że za czapkę gruszek

    1. @Olo: No błagam… Apelujesz o zaufanie człowiekowi, który za każdym razem, kiedy się wypowiada, kłamie. Apelujesz, żeby zaufać oszustowi, który latem obiecywał, że kwestię praw do insygniów ureguluje w statucie klubu jeszcze jesienią. Grupa naiwniaków skumała się z karierowiczami z przerostem ambicji i wspólnie zaufali temu złodziejowi ładując moją ukochaną Polonię w jedno wielkie gówno, a Ty apelujesz, żebym mu zaufał? To śmieszne, żałosne i głupie. Jedyne, co uzyskałeś, to poklask Pieńka i jego żałosne wypociny o Amber Gold. Należy się spodziewać, że kiedy znów napiszesz coś głupiego (na szczęście zdarza Ci się to niezmiernie rzadko), Pieńkowi krew uderzy do głowy i umrze z nadmiaru głupich skojarzeń. Powstrzymaj się więc od morderstwa.

    2. Sneer, ale jaki ty masz propozycje??? trzeba uczciwie przyznać że od początku nie masz zaufania do Króla, zresztą słusznie! Ale tu nie chodzi o nasze zaufanie, tylko suche fakty jak to kto jest właścicielem Polonii! Ja też nie mam zaufania i co z tego? Może olo w pkt.9 trochę źle się wyraził, bo tu nie chodzi o nasze zaufanie, bo mamy gówno do powiedzenia. My tylko głosujemy za Polonia chodząc na jej mecze.
      Król się wydurnia, nawet nie tymi wirtualnymi płatnościami, tylko zbędnymi publicznymi deklaracjami bez pokrycia. Pieniędzy można nie mieć, ale powagi trochę należało by zachować…

      Sneer czego od nas kibiców oczekujesz? Mamy się wypiąć na klub? Chcesz go tworzyć od nowa? Proszę jasno to określ.

      Co do AmberG to chętnie bym usłyszał twoją opinie na temat poszkodowanych, może być na prv.

      Nie było by w klubie kłopotów, gdyby kontrakty były u nas jak ten Tosika w Karpatach.
      No może jakąś podstawę powinien piłkarz otrzymywać.

    3. Teraz to ja już nie mam żadnej propozycji. Miałem takową wczesną jesienią. Proponowałem bojkot dopóki oszust nie wywiąże się z podstawowych zobowiązań wobec kibiców. Pisałem, że za jakiś czas (ten czas chyba właśnie nadszedł, choć nie mogę wykluczyć trwającej kolejne pół roku agonii) obudzimy się z ręką w nocniku, w o wiele gorszej sytuacji, bez wpływu na działania złodzieja i bez możliwości uzyskania takiego wpływu. Dlatego proszę mnie nie pytać, jaki mam pomysł teraz. Trzeba było wraz ze mną bojkotować organizowane przez kłamcę mecze. Gdyby chodziło na nie po 300 osób, nie doszłoby do dzisiejszych wydarzeń, a my mielibyśmy prawa do nazwy, herbu i siedziby oraz wpływ na wydarzenia.

      A tak na marginesie: gdzie są nasi przedstawiciele w Radzie Nadzorczej, którzy miesiąc czy półtora temu zapewniali, że ten osioł zredukował dług z kilkudziesięciu milionów do dwóch i zaraz będzie na plusie? Taki właśnie jest skutek wybierania ze swojego grona idiotów, którzy chodzą na pasku wydrwigrosza i legitymizują jego przewały.

      Co do Amber Gold – uważam, że w tym kraju istnieje kodeks cywilny, kodeks postępowania cywilnego, prawo bankowe, Komisja Nadzoru Finansowego i sądy. Ludzie, którzy utopili kasą w AG nie są biedni, niech dochodzą swoich roszczeń w sądach. Mogli pomyśleć, że skoro ktoś, kto jest na czarnej liście KNF proponuje im krociowe zyski, to coś śmierdzi. Podjęli ryzyko. Niech teraz ponoszą konsekwencje.

      Różnica między AG i Polonią polega na tym, że:
      – piłkarze dochodzą swoich praw w odpowiednich organach (wniosek o rozwiązanie kotraktów z winy klubu) i według mnie uzyskają wszystko, czego się domagają, podczas gdy ludzie wydmuchani przez Plichtę gówno zobaczą.
      – Polonia dostała licencję od PZPN, czyli jej wiarygodność finansowa została potwierdzona; przed AG ostrzegały wszystkie możliwe instytucje,
      – AG to była oszukańcza wydmuszka, Polonia jest legalnie działającym klubem,
      – kontrakt jest normalną i zgodną z prawem formą umowy; piramida nie jest.

    4. Sneer , ale co byś zrobili z tymi zdobyczami tj. Nazwa, insygniami itd. Bez sponsora to najwyżej IV liga.
      Chyba ze jak Król kontraktowal bys na pale nie myśląc skąd będzie kasa.
      Chcialbym przypomnieć ze GKS Katowice zaczyna za sprawa kibiców od 4 ligi i jak dotarli do 1 to kibice nie byli w stanie go utrzymać. Przekazali go miastu a miasto jako investora wybrali szajke naszego obecnego”do brodzieja”. Ja wiem ze masz wiedzę na temat statutów itp, ale tak jak konstytucje można zmienić tak i statut.
      Ewentualny inwestor może tez nie chcieć wejść gdy statut mu nie będzie odpowiadal.
      Sytuacja niestety nie jest fajna, musimy liczyć, ze ktoś po pozbyciu się drogich graczy nasz klub od kupi od Króla.
      Mamy podwójny problem, nie jest nas wielu to raz, dwa to nie mamy stadionu. Uwielbiam atmosferę k6, ale rozgrywanie spotkań na SN to jedyne rozwiązanie. Ewentualnie stadion z bieżnia dla LA, ale to tez wielu krytykuje, choć teraz przez resztki bieżni mecze ogląda.
      To zresztą nie miejsce na te przemyślenia.
      Przepraszam za Bledy i interpunkcje bo pisze zprzenosnego urządzenia.

  10. @rafik67 – nie becz tylko pomyśl co mozna zrobic żeby bylo lepiej!
    Skończyć tę pond 100-letnią przygode zwaną Polonia warszawa zdążymy zawsze!
    Fakty sa takie, że mamy nie ciekawą sytuację i nie widac na obecną chwilę dobrego rozwiązania (znowu – powtórka z lata!).
    Wywożenie Krola na taczce nie ma sensu. Ten chłystek i tak latem zwinie manatki i przeniesie sie na Górny Śląsk! Nas zostawiając w sytuacji zbliżonej do tej z lipca 2012 roku, z tym, że w gorszej pozycji startowej (no bo przecież nasz stadion zajmą futboliści)!
    Mamy więc pół roku na opracowanie planu naprawczego i planu pogonienia Króla w lecie (o ile sam nie odejdzie).
    A co do Twojej wypowiedzi o zielonych, to co z tego! Nie chcesz iść na mecz bo boisz sie dostać w zęby, to nie idź!
    Te pół roku nie powinno nam służyć do oglądania upadku naszego klubu tylko do wzmożonych dzialań prewencyjnych i naprawczych! A wycofaniem klubu z rozgrywek tylko doprowadzimy do jego ostatecznego upadku (no i uratujemy ligę Bełchatowowi lub Bielsku Białej)!
    Ja na nasz stadion chodziłem wtedy gdy zdobyliśmy mistrza (wczesniej zwyczajnie miałem mało lat), gdy spadaliśmy do 2 ligi i gdy w tej 2 lidze dostawalismy baty od przeciętniaków (jak Miedź Legnica, ŁKS Łomża), więc nie widzę powodu żeby nie chodzić teraz.
    Może gry nie będzie, ale atmosfera na Kamyku pozostanie!!!
    Skończmy wreszcie jęczeć i czekać aż ktoś inny nam klub zbawi! To jest zadanie każdego kto ma ten klub w sercu!!!

  11. @olo – „Odrobinę zaufania do Króla – BO INNEGO NIE MAMY. Czyści ( dla mnie skutecznie ) kominy płacowe i pozbywa się tych, na których go nie stać. Stosuje zasadę: nie pan piłkarz jest solą tej gry, nie pan piłkarz jest osią wokół, której ma się to wszystko kręcić. Budżet klubu nie może się składać z samych wynagrodzeń piłkarzy. Oprócz Króla jest całe grono jego współpracowników – zaufajcie im, oni też walczą o swoje przetrwanie. Myślą o funkcjonowaniu klubu, bo jak on się rozłoży – to sami polecą za bramę. Wbrew pozorom walcząc o swoje, walczą też o Polonię. Ona przeżyje to i oni przeżyją.”
    BŁĄD!!! My nic nie oszczędzimy na tych kominach płacowych! Jedyne pieniądze, które zostały oszczędzone to te, których zrzekli się Bzryski i Baszczyński! Reszta piłkarzy dostanie swoje pieniądze, tyle, że później jak zasądzi to sąd! A to tylko kwestia czasu!
    Kominy płacowe jak były, tak będą, tylko piłkarzy nie będzie, którzy i tak powinni te pieniądze dostać!
    Sprawa jest oczywista!
    Z dzisiejszej sytuacji nie będzie żadnej oszczędności, a tylko większe koszty i utrata wizerunku!
    Bo kto o zdrowych zmysłach teraz kupi klub, na ktorym ciąży obowiązek spłaty 2 milionów długów???
    Drugi Józek (tak wiem, że on nie był o zdrowych zmysłach)???

    1. Baszcza musimy nadal spłacić… Brzyskiego już nie 3:-)

      Gdzie jest Xardas… i jego norweskie ropne miliony 😀

  12. olo, masz 100% racji! Chciałbym tylko podkreślić że jak ludzie podpisywali umowy z Amber Goldem, to większość internautów mówi że sami sobie winni! A jak nasze grajki z piłkarskim Amber prezesem się dogadywało to nie ich wina?

    I tak najważniejsza jest Polonia, a nie 4 czy 5 grajków za 60PLN….

    Choć w tej sytuacji trochę TEO rozumiem dlaczego u nas nie podpisał kontraktu.

  13. Kwiku, moim zdaniem Hanysy te porzekadła znają. To raczej „polski żywioł” dokonał etycznej erozji społeczności Śląska, że tak się wyrażę. Ale skąd wywodzi się p. Król to nie wiem. Natomiast niewątpliwie porwał się na coś, na co go nie stać.

    Na próbę 'urealnienia’ działalności KSP mi to wszystko nie wygląda – gdyby tak było, nie pakowałby się w sytuację w której piłkarze rozwiązują kontrakty, a klub musi im płacić. Bo to jest droga do finansowego samobójstwa dla tak 'krótkiego’ biznesmena. Na to może mógłby sobie pozwolić JW, ale nie Król.

    Jedna rzecz mnie tylko zastanawia: jakie dokumenty widziała Wantuch, gdy twierdziła, że przelew poszedł (tzn. że pieniądze są w obiegu bankowym czy jakoś tak)? Czy Król anulował przelew? Pokazał jej jedynie saldo rachunku na którym były środki na pokrycie zobowiązań?

    Na Śląsk to Król raczej nie wróci, przecież kibice Gieksy go pogonią tak jak zrobili to latem. Wtedy nie chcieli grać na licencji Polonii, to teraz przecież też nie. Drugi raz się z nim nie zadadzą.

    W co on gra, ja się pytam?

  14. @Makumb- ja na stadion Polonii chodziłem kiedy zegar boiskowy stał jeszcze wśród szpaleru topól (chyba topół) w miejscu obecnej klatki dla przyjezdnych :)……….przeżyłem tyle lat na Bródnie jako nieanonimowy polonista więc błądzisz w ciemnościach………………….kiedyś na Polonii było bidnie ale solidnie i to wystarczało. Szanowano nas w Polsce za upór i odpór jaki dawaliśmy zielonym, teraz nie możemy liczyć nawet na to – śmieją się z nas za nasz upór bycia w ekstarklasie i wogóle za to że za wszelką cenę staramy się podtrzymywać to co już odeszło pare lat temu.
    Czy my zrobiliśmy mało ?
    Nie, nie zrobiliśmy mało-zrobiliśmy to co do nas należało-byliśmy kibicami Polonii.
    Wsadźmy między bajki historie o polskich „socios” czy jak im tam, nikt z kibiców nie będzie utrzymywał zawodowych piłkarzy.
    Polonii nie pomogli politycy pokroju Oleksy, działacze pokroju Listkiewicz czy nawet milionerzy tacy jak J.W.
    Nie takie firmy upadają.
    Co do pracowników klubu to na nich bym nie liczył bo to w większości zielona V kolumna.
    Ich zadaniem było doprowadzenie Polonii do upadku by na warszawskim rynku została tylko uległa bo gdy jej drogi rozejdą się z ITI to i na nich przyjdzie kolej.

  15. Tu nie chodzi ile kto na ten stadion przychodził, a o to, że to nie jest jeszcze czas na „gaszenie światła”!
    @Rafik67 W moim odczuciu swoją wypowiedzią udowadniłeś, że ci wszyscy, którzy „śmieją się z nas za nasz upór bycia w ekstarklasie” maja rację! Mi jest obojetne, w której lidze grać będzie moja Polonia, ja i tak przyjde na K6 ją dopingować!!!
    Żyjemy w najwiekszym polskim mieście i mamy potencjał (trochę jeszcze Polonistów po tej ziemi stąpa),a tak jak latem zabrano nam możliwość powstania na nowo, tak teraz mamy czas przygotować to wszystko od początku, na zdrowych zasadach!
    Nie zmarnujmy tego pół roku, a już na pewno nie „gaśmy światła”!!!

  16. Ja mimo tragizmu całej sytuacji widzę też jakieś pozytywy. Moim zdaniem główną przyczyną całego zła w Polonii jest nieutożsamianie się piłkarzy i władz klubu z Polonią. Każdy kto tu przychodzi realizuje albo swoje interesy finansowe (95% piłkarzy i trenerów), albo swoje prywatne ambicje/hobby (JW), a grubas chyba sam nie wie co właściwie tutaj robi. JW miał środki, żeby dać Polonii stabilizację na następne 10 lat. Mógł ogarnąć stadion, zorganizować jakież szkolenie na poziomie, zbudować ośrodek treningowy dla pierwszej drużyny (postawił jakiś kontener w lesie za który wszyscy go wysławiali), ale do tego trzeba chęci na zrobienie czegoś dla Polonii, a nie dla siebie. Tak samo jest z piłkarzami. To co różniło przez wiele lat Polonię od legii to to, że u nich grają najemnicy, a u nas ludzie, którzy nie fałszywie, ale naprawdę są Polonistami. To tworzyło siłę zespołu z okolic 2000 r. Teraz mamy tylko najemników, którzy w kryzysowym momencie zwijają manatki i uciekają do Poznania. Polonia przez ostatnie 5 lat stopniowo traci ducha i klimat, który mnie do niej przyciągnął. A zatem mimo tego, że sytuacja jest tragiczna mam taką małą nadzieję, że z tego burdelu wyjdzie coś pozytywnego i Polonia przejdzie takie „oczyszczenie”. Zostaną ci co nie zostawiają tonącego okrętu bo dobro Polonii leży im na sercu. I nawet jeśli to nie będzie ekstraklasa, a I albo i II liga to jak dla mnie to „coś” co Polonia miała, a co mam nadzieję wróci, jest cenniejsze.

    1. Legia (wielką literą, bo to początek zdania) to nie przeciwnik, tylko szmata. Nie przesadzałbym z tym szacunkiem. Szanować to można Kolejarza Stróże, Ładę Biłgoraj czy Igloopol Koziegłowy, ale gdzieś jest granica…

  17. Ciekawe czy ktoś wie (poza Królem) co on kombinuje, przecież nie spłacając zawodników problem tylko pogorszy bo prędzej czy później będzie musiał im tą kasę oddać i to za cały kontrakt lub różnice w kontraktach w przypadku podpisania piłkarzy z nowym pracodawcą.
    Wychodzi na to, że nie tylko nie ma kasy ale i nikt nie chce Królowi kasy pożyczyć.

  18. Sneerze, ja jestem racjonalistą i pragmatykiem aż do bólu. Ty, jak widzę idealistą. Te różnice powodują, iż przyjmując świat z pułapu swoich zapatrywań – na tę samą sytuację będziemy mieć odrębne spojrzenia.
    Ty nie akceptujesz Króla, masz powody i prawo do tego. Jest oczywiście krętaczem, który z wielu swych zobowiązań nie wywiązuje się. Przykładając Twoje kryteria oczywiście musimy się z Twoim stanowiskiem zgodzić.
    Jest jednak też inna płaszczyzna – to otaczająca nas rzeczywistość. Nie ta Twoja idealna, czysta i nieskazitelna. Ale ta brutalna, brudna i niebezpieczna rzeczywistość, powodująca zagrożenia na każdym kroku. Rzeczywistość pełna cwaniaków i wydrwigroszy, lewusów i zwykłych kanciarzy.
    Oczywiście można Króla zaliczyć do tej brudnej grupy, ale można też ( co ja robię ) próbować mu zawierzyć. Bo ja odpowiadam sobie na pytanie: jak nie Król to kto ? No właśnie kto ? Przyjmij Sneerze, że na dziś nie ma żadnej dla Króla alternatywy. Jest on jedynym, który pokrywa rachunki Polonii. Nie ja i Ty, ale właśnie Król.
    Ja tak, jak i on uważam, że w przedsiębiorstwie ( a tym też jest Polonia ) poziom kosztów nie może być wyższy niż przychody. Sneerze – odbieram, że dla Ciebie koszty nie mają żadnego powiązania z wpływami. Klub ma być workiem bez dna.
    Król ma tyle pieniędzy ile ma i tyle wydaje. A że jest to za mało, aby np. Wlado dostawał 140 tysięcy miesięcznie ? No cóż, z bólem serca, ale niech Wlado odejdzie bo jego wymagania zagrażają bytowi Polonii. Niech odejdzie tam, gdzie mu tyle zapłacą. Oczywiście masz rację, że kupując klub kupił też i zobowiązania wobec Wlado. I innych z astronomicznymi wynagrodzeniami też. Ale sytuacja się zmieniła – Króla dziś nie stać na te wypłaty. Ale jeszcze reguluje inne konieczne dla funkcjonowania klubu zobowiązania. A nikt inny tych rachunków płacić nie chce. Dla nas szansą przy Królu jest to aby zbilansować budżet. Bez tego klub wywróci się do góry kołami. I moim zdaniem nawet od 10-tej ligi wtedy nie wystartuje. Jedynym na razie gwarantem takiego byle jakiego ( ale zawsze ) życia jest Król. Stąd przynajmniej ja trzymam za niego i jego świtę kciuki, aby przetrwał. Bo i my wtedy przetrwamy. A, że odbędzie się to kosztem sympatycznego Gruzina i innych ( przepłacanych ) grajków – to trudno. Na dziś nie mamy innego scenariusza.

    1. @Olo rozsądny z Ciebie człowiek, ale pomijasz jeden całkowicie burzący Twoje podejście fakt!
      My ŻADNYCH OSZCZĘDNOŚCI NIE MAMY z odjścia tych 6 piłkarzy!!!
      Ich dalej trzeba będzie spłacić! To nie jest racjonalizowanie kosztów (tym byłaby renegocjacja umów, na którą piłkarz MOGLIBY się zgodzić).
      Obecna sytuacja powoduje to, że Polonia jawi się jako klub krętaczy, gdzie postepuje się z piłkarzami podobnie (jak nie gorzej) jak w Karpatach Lwów postąpiono z Tosikiem!!!
      Wiem, że nikogo innego nie ma, ale jesli ten kretacz pozostanie u nas to pożegnamy się z licencją!!!
      A wtedy tak czy siak będziemy musieli (my kibice) Polonię budować od zera (czytaj max. 4 liga – jak sie uda)!!!
      Król juz nic nie zrobi żeby było lepiej!
      Król jest goły, ale swoim postępowaniem definitywnie zamyka Polonii drogę do pozyskania innego sponsora! Bo czy wyobrażasz sobie, że ktoś teraz usiądzie z nim negocjować umowę sponsorską dla Polonii??? Tak to jest pytanie retoryczne!!!

  19. Oczywiście Makumbie automatyczne odejście przepłacanych graczy nie spowoduje automatycznego zejścia z kosztów i wyzerowania finansowego licznika. To jest jasne. Tyle, że jest to pierwszy krok do przerwania tego chocholego tańca. Dalszymi mogą być: znalezienie sobie nowych klubów przez zawodników, którzy odeszli. A wtedy w najgorszym chyba wypadku Król będzie dopłacał tylko różnicę w ich wynagrodzeniach. Jeśli oczywiście taki wyrok sądowy piłkarze uzyskają. Na rozprawie różnie może być. na przykład: Król udowodni, że zawodnicy nie grali na miarę podpisanych wysokich umów kontraktowych. Wyciągnie im – nawet hipotetyczne uchybienia w wykonywaniu umowy ( spóźnienia, opuszczanie treningów, niewłaściwe podejście do treningów, dbania o kondycję, żywienie itd ) – w takich sytuacjach wyciąga się wszystko, również to na co macha się ręką w normalnym życiu. Tak, jak podczas rozprawy rozwodowej przed sądem, gdzie wyciąga się wszystkie brudy. A wtedy już tak klarowanie sytuacja obu stron nie będzie wyglądała. To jest też kwestia pomysłu i dobrej „papugi”.
    Wyjazd ze zgupowania to prymitywny strzał w kolano samych piłkarzy. Już widzę pozew ze strony Króla: samowolnie zerwali umowy, narazili firmę na straty: koszty zgrupowania, a także pozbawienie szans zespołu na osiągnięcie jak najlepszego wyniku w sezonie. Bo nie przygotowani nie mają możliwości zdobycia mistrzostwa, dalej grania w Lidze Mistrzów i zarobienia ogromnych pieniędzy dla klubu. A co ? Nie ? Przecież po to gra się w piłkę, aby zwyciężyć.
    Zdolny prawnik tak określi utracone potencjalnie koszty, że rebeliantom pójdzie to w buty. I to mocno ich zaboli. Mogą jeszcze dopłacić do tego interesu. Na przykład Baszczyński zaciskał zeby, ale pilnował, aby tego typu zarzutów mu nikt nigdy nie wyciągnął. Mądrze reagował, jak doświadczony człowiek.

    Makumb martwi się, że Polonia jawić się będzie jako klub krętaczy. Płonna obawa. Piłkarz tylko czeka na telefon, aby ktoś mu zaoferował kontrakt. Ich podaż zdecydowanie przewyższa na nich popyt. I przy okazji wiedzą, że regularnie płaci się chyba tylko w Lubinie. W reszcie niewiele i to małoregularnie. Przykłady ? Widzew, Bełchatów, Śląsk, Górnik, Ruch, Wisła, Korona. Inne kluby mają też duże kłopoty: Legia restrukturyzuje swój dług wewnętrzny na potęgę, a choćby Lech ma kłopoty z płaceniem podstawowych, jak czytałem rachunków: za wodę, światło, czynsz na stadionie. Czyli wszędzie jest kulawo, nie tylko u nas. Naszym problemem jest to, że wszytko jest wałkowane przez media. Sponsorzy odejdą ? A którzy, poważni do nas przyszli w ostatnim czasie. Zero minus zero zawsze równa się zero. ITI od dawna szuka amatora na Legię z długami. Bez efektu. Pan Cacek to samo robi z Widzewem i z takim samym skutkiem. Bełchatów też, Sląsk także, Ruch, jako firma ucieka na Cypr. Lechia szuka tytularnego sponsora i z atkim stadionem od dawna znaleźć nie może. Z Górnika Allianz już uciekł, czy ma problemy z daniem drapaka. Korona i Piast żyją w dużym stopniu na garnuszku ich miast, ale i to za chwilę się skończy bo prawo moim zdaniem na to nie pozwala.
    Podkreślam to bo Polonia stała się jakąś wyspą bezprawia i niegodziwości na bezkresie mórz praworządności i dobrobytu. A ten pogląd jest wysoce nieuprawniony – patrząc oczywiście na sytuację w naszej lidze. Niżej, przyjmując oczywiście wszelkie proporocje nie jest wcale lepiej.
    Dlatego też, mając doświadczenie w obrocie gospodarczym jestem więcej niż pewien, że minimum wyzerowanie kosztów na poziomie przychodów jest jedynym rozwiązaniem w tej naszej ligowej brydzy. I ten, kto zrobi to najszybciej ten będzie wygrany w tym pędzącym rolercoasterze. My mamy Króla – nie mamy innego ( nawet na widzialnym horyzoncie ). Dlatego tylko on może tego dokonać. A czy zrobi to skutecznie, tak aby krzywdy nie zrobić Polonii – na tak postawione pytanie nie znajduję odpowiedzi. Tylko czas pokaże, czy mu się to uda i czy ma dobre intencje.

    1. @Olo – był juz czas na takie rozwiązanie sprawy!
      Kiedy skończyła się runda jesienna Król mógł pójść do piłkarzy i powiedzieć w prost „nie stać mnie na kontrakty tego, tego, tego i tego! Możecie szukać nowych klubów,a z kasy za wasze transfery spłacę to co zalegam wam i pozostałym!”
      Proste!
      Teraz juz pozamiatane i bezie się za nami ciągnął smród królewskiego nie płacenia. Co roku jest tak samo gdy tak się pisze, o którymś klubie! Było o Widzewie, było o Ruchu, teraz czas na nas! A to, że piłkarze nie chca przychodzić to pokazał ten murzyn, co był u nas na testach ostatnio. Ciężko teraz będzie znaleźć chetnych do przyjścia! A niestety mlodzieży nie mamy wystarczająco dobrej 🙁

  20. Tak Makumbie, ten, który ma papiery na granie może nas omijać szerokim łukiem. Ale będzie nas omijać i wtedy, kiedy sytuacja finansowa byłaby lepsza. Bo dobrego grajka kupią silniejsi od nas. Kolega ciemnoskóry ma rynnę u siebie, a do nas wpadłby pod deszcz. Nie płaczę po nim, bo nawet w drugiej lidze w Sewastopolu go nie chcą. Czyli jakimś Eto’o on nie jest.
    Chetni zawsze się znajdą – pokazał to Tosik, Moroz, Baran, pokażą i inni. Po prostu gdzieś muszą grać. A chętnych na ten towar jakby brakuje. Jestem o to spokojny.
    Niech Król wyzeruje licznik finansowy – to jedyna szansa.
    Chyba, że JW wróci i zacznie rozrzucać pieniądze. Ale akcesu na razie nie zgłosił – tak, jak nikt inny. Mamy więc Króla – przy całym dobrodziejstwie inwentarza, jaki on prezentuje. I czy nam się to podoba, czy nie – dopóki nie odejdzie – będzie rozdawał karty po swojemu.

Dodaj komentarz