Poloniści skarżą się na prezesa Kalubę do GW

W dzisiejszej „Gazecie Wyborczej” ukazał się artykuł Piotra Wesołowicza o warszawskiej Polonii. W tekście możemy przeczytać m.in. o zaległościach klubu w stosunku do piłkarzy oraz ich stanowisku dotyczącym całej sprawy. 

Piłkarze na łamach „Wyborczej” jasno twierdzą, że sytuacja z brakiem wypłat powoli zaczyna ich męczyć i frustrować. Rozmówcy dziennika jasno dają do zrozumienia, że dość zabawy w kotka i myszkę. Wedle relacji Wesołowicza „Czarne Koszule” nie rozliczają się z piłkarzami od września 2018 r. – Nie dostaliśmy wypłaty nawet przed świętami, choć w połowie grudnia obiecał nam to prezes. Kilka dni potem wyłączył telefon i wyjechał z Warszawy – powiedzieli „GW” piłkarze z K6.

Peter Kaluba

Sprawa jest problematyczna dla polonistów, bo mimo tego, że III liga to liga w większości amatorska, to oni profesjonalnie podchodzą do tematu. Dla zawodników pobory z Polonii są jedynym źródłem utrzymania. „Wyborcza” ujawniła, że piłkarze w większości zarabiają ok. 3 tys. zł, niektórzy poprzez własną działalność gospodarczą, od której odprowadzają dodatkowy podatek.

Piłkarze wspominali także, że pieniądze po świętach Bożego Narodzenia otrzymali od jednego z akcjonariuszy po ostrej wymianie zdań z władzami klubu. Niestety była to kwota zaledwie kilkuset złotych na głowę. Zawodnicy narzekają także na sporo obietnic klubu, który według nich mami ich obietnicami o rozmowach ze sponsorem i wsparciem ze strony miasta. Po buncie rozpoczęły się zastraszania zesłaniem do zespołu rezerw. To wedle relacji „Wyborczej” główna przyczyna rozpoczęcia treningów.

Zawodnicy deklarują, że mają Polonię w sercu i póki co oczekują na rozwój wydarzeń, ale oczekują poważnego podejścia do tematu. – Harujemy, by dobrze przygotować się do rundy rewanżowej. Wielu z nas ma ten klub w sercu i zależy nam, by nie upadł – twierdzą w „Gazecie”.

„GW” nie otrzymała komentarza od prezesa Piotra Kaluby, który w ostatnim czasie ograniczył się tylko do krótkiego wpisu na twitterze: Poważna sytuacja, jak i zagrożenie dla kontynuacji działalności jest znane od wielu miesięcy. Kluczowa jest decyzja ze strony miasta i akcjonariuszy. 

Wesołowicz w kwestii wsparcia miasta trafnie widzi możliwość obniżenia czynszu za wynajem stadionu. Obecnie Polonia jest związana umową, według której za dzień meczowy musi zapłacić 27 tys. zł (lub 15 tys. zł jeśli rozegra w sezonie przy Konwiktorskiej 17 meczów). Władze miasta w tamtym roku umorzyły część długu, który ciążył na „Czarnych Koszulach”, a także podjęły decyzję o modernizacji terenu, na którym znajdują się obiekty klubu.

Źródło: własne / Gazeta Wyborcza

Author: sleibhin

Naturalnie urokliwy. Lubię starocie, bawię się w bractwo rycerskie i surwiwal. Wcinam mrówki w każdej postaci :)

7 thoughts on “Poloniści skarżą się na prezesa Kalubę do GW

  1. Całe zło zaczęło się gdy grupa łysych wypędziła z Kamiennej normalnych ludzi, kochających Polonię. Od tego czasu jest tylko równia pochyła, bo nie jesteśmy już alternatywą dla legii, tylko tacy sami, dużo mniejsi, dlaczego więc w nas inwestować ? Takie same bluzgi jak na legii, coraz mniej kibiców, bo jakiemu prawdziwemu Poloniście podoba się łysy faszyzm ??? Polonia to jest (wciąż) symbol mieszczańskiej wolności, Polskości otwartej. 3 pokolenia mojej, Warszawskiej rodziny były (i są) Polonistami, ale duch Polonii już umarł. Tu jest teraz taki sam obciach jak na Łazienkowskiej tylko tańszy… ale cena nie ma już żadnego znaczenia. Prawda Wiśnia ? Prawda Kruk ?

    1. Kilka lat temu nie było pieniędzy, ekstraklasy, stadionu, ale byli przynajmniej kibice i jakaś nadzieja w sercu. Dziś nie ma nawet tego. Polonia to tylko szyld.
      Dogorywa biednie i byle jak, istniejąc bardziej mocą uporu i przyzwyczajenia małej grupki ludzi niż rzeczywistej potrzeby, jak te kilkudziesięcioletnie zakłady rzemieślnicze w starych kamienicach. W końcu ktoś będzie musiał zgasić światło.

  2. Nessuno
    Czy ty niepomyliles strony…..
    To ze Polonia gra na 4 poziomie rozgrywkowym to tez jest wina wlodarzy miasta…skasowali Polonia za 5 milonow dlugu ….zobacz jak inne miasta pomagaja….
    To ze teraz jest marazm , spolka niemoze sie okreslic to nie zanczy ze Polonia niema potecjalu….
    Wystarczy ze jedna dobra dusza zainwestuje miasto wyciagnie dlon i wszystko wroci ….ktory klub w Warszawie ma taki potecial….
    Kiedys cwks tez mial miec swoj klub i co skoczylo sie na a klasie i z 5000 tys na poczatku zjechali ko kilkunastu osub na koncu i w koncu sie wycofali….nie ma co Poloni porownywac do zieleniny ale…..

Dodaj komentarz