Zapowiedź: Polonia Warszawa – ŁKS Łomża

Po serii bardzo ciężkich meczów, przed Polonią spotkanie, w którym nasza drużyna będzie zdecydowanym faworytem. W sobotę o 17:00 „Czarne Koszule” zmierzą się na własnym boisku z ostatnią drużyną ligi – ŁKS-em Łomża, który do tej pory przegrał 11 z 13 meczów. Atrakcyjności meczu dodać mogą jednak kibice gości, którzy mocno mobilizują się do przyjazdu do Warszawy.

Początki piłki nożnej w Łomży sięgają 1916 roku, gdy dyscyplina ta została sprowadzona do miasta przez 1 Pułk Piechoty Legionów, który wówczas przybył do miasta. Początkowo mecze rozgrywane były tylko na trenie koszarów, co ograniczało popularność dyscypliny. Zmiana nastąpiła wraz z przybyciem 4 Pułku Piechoty, który spotkania rozgrywał na boisku przy ul. Nowogrodzkiej. Mecze między trzema pułkami, będącymi skoszarowanymi w Łomży, cieszyły się coraz większa popularnością mieszkańców. W 1918 roku 33 Pułk Piechoty uformował drużynę „Piechur”, wojna jednak uniemożliwiała prowadzenie regularnych rozgrywek. W 1921 roku udało się utworzyć oficjalny klub – Wojskowy Klub Sportowy 33 PP „Piechur” Łomża. Mieszkańcy marzyli jednak o cywilnym klubie, niezależnym od polityki i wojska. W 1923 roku sekcję piłki nożnej utworzyć chciało Łomżyńskie Towarzystwo Wioślarskie, ale nie udało to się. Mimo tego niepowodzenia, powstawać zaczęły kluby żydowskie i szkolne, który rozgrywały mecze między sobą. Wiele z tych drużyn szybko upadało, nie dotyczyło to jednak powstałej w 1926 roku „Łomżynianki”.

Klub oficjalnie zarejestrowany został w 1928 roku jako Łomżyński Klub Sportowy. Pierwszy mecz tej drużyny zakończył się wysokim zwycięstwem 6:0 z zespołem 71 Pułku Piechoty z Zambrowa. ŁKS w 1928 rozegrał w sumie dziewięć spotkań, siedem z nich wygrał, a dwa zremisował. W 1929 klub wystartował w B – klasie (III poziom); organizatorem rozgrywek był OZPN Białystok. 3 lata później ŁKS wygrał je, ale następny sezon ponownie rozpoczął w B – klasie. W 1933 łomżanie znów jednak byli najlepsi w B – klasie i tym razem awansowali do A – klasy. Rok później do ŁKS-u wcielono dwa kluby – „Legion Młodych” i „Akademickie Koło Łomżan” oraz zmieniono nazwę na ŁKS „Legion”, co było efektem objęcia klubu wojskowym patronatem. W 1934 roku ŁKS bliski był awansu do 1 ligi, ale w finale okręgu okazał się gorszy od WKS-u Grodno. W tym okresie w Łomży gościły też znane drużyny, takie jak Hapoel Tel-Aviv i Legia Warszawa oraz Gwiazda Warszawa. W pojedynkach z dwoma pierwszymi zespołami ŁKS okazał się gorszy, ale z Gwiazdą udało się wygrać. Do sezonu 1937/38 łomżanie grali w A – klasie, ale w trakcie trwania tych rozgrywek klub został wyrzucony ze względu na niezapłacenie składki albo kary. Rok później wybuchła wojna, podczas której zginęło wielu działaczy i piłkarzy. Przez chwilę wówczas istniało Zrzeszenie Sportowe „Spartak” utworzone przez władze radzieckie, ale po ponownym wkroczeniu Niemców zawieszono rozgrywki.

Piotr Maślanki

Po zakończeniu wojny podjęto próbę reaktywacji klubu, najpierw pod nazwę OMTUR Łomża, a potem jako ŁKS „Związkowiec” albo np. „Budowlani”, „Kolejarz” i „Start”. Klub w 1952 i 1966 r. wygrał Puchar Polski OZPN Białystok. W okresie PRL-u ŁKS nie odnosił jednak znaczących sukcesów, do tego w klubie wybuchały różnego rodzaje afery i skandale, upadło też szkolenie młodzieży. Zmiana ustroju nie przełożyła się na poprawę sytuacji ŁKS-u, w 1995 blisko było nawet ogłoszenia upadłości. W latach 90-tych klub występował na 3 i 4 poziomie rozgrywek.

W XXI wieku łomżanie wreszcie osiągnęli większy sukces. W sezonie 2005/2006 wywalczyli awans na drugi poziom rozgrywek. Na zapleczu piłkarskiej elity rozegrali dwa sezony. Potem od klubu odwróciło się miasto i ŁKS popadł w kłopoty finansowe, spadł do II ligi (trzeci poziom rozgrywek), a potem został zdegradowany do IV ligi. Klub udało się jednak utrzymać przy życiu i w sezonie 2010/2011 ŁKS awansował do III ligi, w której gra do dzisiaj. [na podstawie strony elkaesiecy.net – całość]

Przyszli: Cezary Demianiuk (napastnik, z Orląt Radzyń Podlaski (III liga), 16 m. i 1 b. w rundzie wiosennej), Bartłomiej Ziemak (obrońca, z Wisły II Płock (IV liga)), Krystian Kalinowski (bramkarz, z Zagłębia II Lubin (III liga), 7 m.), Jakub Wardzyński (obrońca, z MKS-u Polonia Warszawa), Przemysław Modzelewski (wychowanek), Łukasz Krzeniecki (wychowanek)

Odeszli: Paweł Lipiec (bramkarz, do Sokoła Aleksandrów Łódzki (III liga), 31 m.), Michał Kaput (pomocnik, do Radomiaka Radom (II liga), 30 m. i 2 b.), Michał Sadowski (pomocnik, 29 m. i 2 b.), Rafał Grabowski (pomocnik, 30 m.), Mateusz Drozdowski (obrońca, 17 m.), Mateusz Złotogórski (bramkarz, 3 m.)

5 ostatnich meczów ŁKS-u w lidze (najwyżej ostatni mecz):

  • 3:4 z Bronią Radom (D)
  • 0:2 z Ruchem Wysokie Mazowieckie (W)
  • 3:4 z Sokołem Aleksandrów Łódzki (D)
  • 0:3 z Unią Skierniewice (W)
  • 0:4 z Legią II Warszawa (D)

Latem ŁKS Łomża typowany był jako jeden z głównych kandydatów do spadku. Już poprzedni sezon dla łomżyńskiej drużyny był słaby. Rywal przez dużą część sezonu nie był pewny utrzymania się. Pomimo tego, letnie okno transferowe zamiast poważnych wzmocnień przyniosło raczej poważne osłabienia – odeszli Paweł Lipiec Michał Kaput. Nikt jednak nie spodziewał się chyba aż tak słabej rundy. ŁKS Łomża po 13 meczach ma zaledwie 6 punktów, rywal w lidze przegrał 8 ostatnich spotkań. Przeciwnik prezentuje się fatalnie zarówno w defensywie (35 straconych bramek – najgorszy wynik w lidze), jak i w ofensywie (16 strzelonych goli – nikt nie ma mniej). Tak złe rezultaty skończyło się zwolnieniem 4 października Krzysztof Ogrodzińskiego, którego zastąpił Robert Speichler. Będzie on łączył funkcję trenera z grą w IV – ligowym MOSP-ie Białystok (jest też tam trenerem jednej z grup młodzieżowych). Zmiana szkoleniowca na razie za wiele nie zmieniła. Jedynym promykiem nadziej dla kibiców może być lepsza gra w ofensywie. Rywal w trzech ostatnich spotkaniach strzelił prawie połowę bramek zdobytych w całej rundzie. Z łomżyńską drużyną bliski straty punktów był nawet lider, ale w 90 minucie udało mu się wyjść na prowadzenie. Niemniej w sobotę od naszej drużyny wymagać trzeba będzie wygranej. Każdy inny wynik będzie sensacją i jeszcze większym powodem do wstydu niż porażki z Bronią i Ruchem. Uważać trzeba jednak nie tylko na ofensywę łomżan, ale też na ostrą grę. Długa lista zagrożonych żółtymi kartkami przed wyjazdem do Nowego Dworu Mazowieckiego może bardzo niepokoić. Jeśli Polonia zagra na miarę swoich umiejętności, 3 punkty będą formalnością. Trzeba jednak ustrzec się prostych błędów w defensywie. W zeszłym sezonie w meczu w Łomży, w którym Polonia także była zdecydowanym faworytem, to się nie udało i spotkanie skończyło się remisem po kuriozalnych bramkach.

Nie zagrają: Adrian Sołoducha (kontuzja lewej stopy)

Zagrożeni: Sebastian Olczak (3 ŻK), Bartosz Wiśniewski (3 ŻK), Przemysław Szabat (3 ŻK), Piotr Maślanka (3 ŻK), Rafał Zembrowski (3 ŻK)

Patryk Adamczyk

Sędzia: Patryk Adamczyk (Łódź) – sędziował 6 meczów Polonii w III lidze:

  • w sezonie 2014/2015: 1:1 z WKS-em Wieluń (3 ŻK dla polonistów, 4 dla rywali) i 0:0 z Pogonią II Siedlce (2 ŻK dla polonistów i 1 dla rywali)
  • w sezonie 2015/2016: 1:0 z Nerem Poddębice (2 ŻK dla polonistów i 2 dla rywali)
  • w sezonie 2017/2018: 1:2 z Huraganem Morąg (2 ŻK dla polonistów i 2 dla rywali) i 3:1 z Huraganem Morąg (2 ŻK dla polonistów, 3 ŻK dla rywali)
  • w sezonie 2018/2019: 2:1 z Sokołem Ostróda (2 ŻK dla polonistów i 1 dla rywali)
Źródło: własne/90minut.pl/elkaesiacy.net/ddb24.pl/lokalnapilka.futbolowo.pl

Rezerwy: Po wygranej z Victorią Zerzeń rezerwy znów zbliżyły się do dwóch pierwszych miejsc. W najbliższej kolejce szykuje się dobra okazja do kolejnego odrobienia strat. Polonia zagra na wyjeździe z 12 Sokołem Celestynów, który po 10 meczach ma zaledwie 8 punktów. Aż 6 z nich zdobył jednak, grając na wyjazdach. Rywal przegrał poza tym 4 ostatnie spotkania. Polonia II będzie faworytem, początek meczu w sobotę o 14:00. Znacznie cięższa rywalizacja szykuje się dla drużyn, będących przed Polonią. Trzeci SRT Halinów zagra z czwartym Advitem Wiązowna,  pierwsza Wisła Dziecinów z siódmym OKS-em Otwock (tylko 4 punkty różnicy), a drugi Rozwój Warszawa z ósmym Vulcanem Wólka Mlądzka (tylko 4 punkty różnicy).

Author: muchomor

13 thoughts on “Zapowiedź: Polonia Warszawa – ŁKS Łomża

  1. Muchomorze, odstąpiłeś od kurtuazji 🙂 A tak poważniej – pełna z Tobą zgoda, strata punktów będzie sensacją ! Kiedyś napisałeś, że Pan Krystian gwarantuje 15 goli w sezonie, teraz ma szansę wykręcić jeszcze lepszy wynik, a mecz z Łomżą jest świetną okazją na zdobycze bramkowe. Ja obstawiam wygraną co najmniej czterema, a nawet pięcioma golami. Mecz ma też inny podtekst – gra idzie o duże pieniądze, bo na dziś Łomża grając młodzieżowcami jest na drugim miejscu i przed nami w klasyfikacji PJS, a spadając nie dostanie kilkusettysięcznej premii.
    Ważne jest, aby zagrożeni kartkami nie złapali kolejnej, bo za tydzień trudny mecz w Nowym Dworze.
    I jeszcze o bramkach – nasz bilans to 21-19 po trzynastu kolejkach. Bilans wręcz słaby. Więcej goli od nas zdobyło aż 6 klubów, tyle samo lub tylko dwa mniej kolejne osiem. Ofensywę mamy więc słabą.
    Gorzej jest z golami straconymi. Tyle samo lub mniej ( czasem dużo mniej ) straciło aż 10 drużyn. To bardzo źle świadczy o bramkarzu, obronie i realizacji, a może samym pomyśle na grę defensywną.
    Tak troszkę podbijam bębenek, ale po prawdzie to pierwszy z serii meczów do końca sezonu o … nic.

  2. Sauczek rzeczywiście w pierwszym meczu z Victorią dostał żółtą kartkę – za Muchomorem z DS 🙂 z 11 sierpnia. Poza tym w ósmej kolejce z Bronią i w dwunastej z Ostródą także zarobił żółtko. Zatem ma trzy kartki i jest zagrożony. Nie mogę w archiwum DS znaleźć czwartej kartki.

  3. Czyli jasne. Ma czyste konto i zaczyna liczyć od nowa. Ale, o ile pamiętam to przynajmniej ze dwie kartki dostał za bezdurno, jakieś głupie odkopnięcia piłki. To nie powinno mieć miejsca.
    Zamieszanie z Sauczkiem wprowadził sam trener Chrobak, który jak gdzieś czytałem powiedział przed meczem w Białej Piskiej, że Czarek jest kontuzjowany, niedysponowany, czy coś takiego.

  4. „Atrakcyjności meczu dodać mogą jednak kibice goście, którzy mocno mobilizują się do przyjazdu do Warszawy.”- umarłem z wrażenia :))))) szczerze wolę już głupawe wpisy usera olo który po przyściu Kryśki pluł na niego a teraz go „uwielbia” pod wszystkimu newsami niż taką potywację :)))) beka tygodnia jak dla mnie ……choć pewnie ” konferencja prasowa” hahah Paździocha pobije pewnie wszystko 😉

  5. Cieszę się, ze czytasz moje „głupawe” wpisy i jeszcze je pamiętasz 🙂 Nie przechodzisz obojętnie, a to już dobrze.
    Wracając do Pieczary – dobrze pamiętasz. Ale ludzie odchodzą i … przychodzą. Ja swoje odszczekałem, tylko krowa nie zmienia zdania :). Panu Krystianowi życzę dwudziestki w tej rundzie i razy dwa na koniec sezonu. A co ?
    I jeszcze z Kiepskimi – powtarzasz się jak … jakby to delikatnie ująć – dla mnie to zespół natręctw kompulsywnych i obsesyjnych. Jak pomóc nie wiem, nie jestem medykiem.

Dodaj komentarz