MKS oddaje zawodników bez ekwiwalentu

Na profilu akademii MKS-u pojawiła się informacja dotycząca przekazania juniorów do spółki. Według słów przedstawicieli MKS-u Polonia zaoszczędziła na czterech transferach ok. 23 tys. zł. 

Akademia „przekazała” do seniorów Adriana Sołoduchę, Szymona Kamińskiego, Arkadiusza Zajączkowskiego i Kacpra Wasilewskiego. Spółka zarządzająca I drużyną nie partycypowała w żaden sposób w wyszkoleniu zawodników i według przepisów ekwiwalent, jaki musiałaby zapłacić za tą czwórkę wynosi 23 100 zł.

Adrian Sołoducha, Arkadiusz Zajączkowski, Szymon Kamiński i Kacper Wasilewski (fot. MKS)

Szkoliliśmy i szkolimy dla I drużyny. Mimo, że sami ponosiliśmy koszty wyszkolenia czy też utrzymania zawodników to zdecydowaliśmy się zwolnić ich do spółki bez żadnej opłaty – mówi prezes MKS Paweł Olczak. – Istnieją rozbieżności pomiędzy dwoma polonijnymi podmiotami, jak choćby dublowanie przez spółkę rocznika istniejącego już przy Konwiktorskiej, ale mamy nadzieję, że nasza ciągła otwartość na współpracę zostanie w końcu wzięta pod uwagę, a etap posługiwania się stereotypami w temacie MKS-u przeminie bezpowrotnie. Warto zaznaczyć, że w obecnej kadrze pierwszego zespołu ponad połowa to zawodnicy zdobywający szlify piłkarskiego abecadła w akademii MKS Polonia – kończy z nadzieją prezes Olczak.

MKS Polonia w komunikacie poinformował także, że na początku czerwca przedstawiło Zarządowi Polonii S.A. propozycję współpracy rozwiązującą wiele problemów i niedogodności związanych z rozdzielnością podmiotów (choćby nietraktowanie przez PZPN zawodników MKS-u jako wychowanków czy odchodzenie najzdolniejszych juniorów z K6).

Spółka otrzymała propozycję od MKSu maksymalizującą dla niej korzyści mogące płynąć ze współpracy seniorskiej drużyny z akademią MKS Polonia. Na drodze do osiągnięcia formalnego porozumienia stoi jedna, ale za to wprowadzająca wyjątkowy rozdźwięk, kwestia – opisuje w skrócie negocjacje dyrektor akademii Kamil Majewski. – Nie można przystać na to, że z jednej strony zawierane jest szerokie porozumienie porządkujące teraźniejszość i określające przyszłość i jednocześnie u początku wspólnej drogi tworzone są jakieś precedensy – podsumowuje rozmowy dyrektor Majewski.

Author: Kwikster

Barwy moro, ciemny kaptur, Kwik to dziwny bywa stwór, o swej Polonii marzy dzień i noc i w Gwiezdnych Wojen wierzy moc [wierszyk z czasów ogólniaka... niezmiennie na czasie ;)]

7 thoughts on “MKS oddaje zawodników bez ekwiwalentu

  1. Zachodzę w głowę, bo nie znajduję odpowiedzi na pytanie: czy ci czterej młodzi chłopcy byliby zakontraktowani do Polonii, gdyby spółka miała za nich zapłacić ?
    Więcej, czy ci chłopcy gdziekolwiek by teraz grali, gdyby jakiś inny klub miał za nich zapłacić ?

  2. @olo pewnie nie … choć to ciekawy ukłon obydwu podmiotów wobec siebie nawzajem. Jedni i drudzy w tym momencie zapewniają chłopakom miejsce do gry wiadomo ze najlepsi już się ulotnili ale tu mamy kilku graczy którzy mogą zostawić trochę zdrowia na boisku, a ewentualną kwotą transferu gdzieś dalej jaka by nie była powinni się dzielić fifty/fifty.

  3. Panowie , bardzo dobrze prawicie.
    Nie spodziewajmy sie po nich cudów, ale może ręka innego trenera uwolni w nich jeszcze jakieś pokłady energii i pomyślunku. Kiedys 19latek to już był niemal ukształtowany piłkarz a teraz sie dmucha i chucha. W naszej sytuacji tych 4 chłopaków jest darem losu bo przecież za chwilę rusza liga i będą w niej grać choćby i ogony ale bedzie to profesjonalna piłka .

  4. Nie wiem jak nazywa się chłopak siedzący w niższym rzędzie maksymalnie z lewej strony, ale w sparingu grał defensywnego pomocnika i na głowę bił swoją grą Olczaka z pierwszej połowy. Tego chłopaka wstawiłbym od 1 minuty w 1 meczu!

Dodaj komentarz