10 thoughts on “Skrót meczu Polonii z MKS-em Ełk

  1. Ok, może i przesadzam ale w ogródku roślinki na wiosnę. Manolo nie jest zbawieniem, tak samo jak i Oświęcimka, Pieczara , Super Gołąb, itp. Szczęście sprzyja lepszym …. bardzo śmieszne… zwłaszcza w naszym przypadku po serii remisów ze słabeuszami.
    Wiśnia nie zagrał i nic się nie stało wielkiego, tak jak to że nie gra Cimek.
    Wiśnia… odżył po odejściu gwiazdorów typu Pawela, Pieczara, Gołębiewski. Jak poczuł odpowiedzialność za drużynę nagle okazało się, że potrafi kopać piłkę.
    A co do Manola to jest takie fajne zdjęcie na którym cała drużyna stoi za flagą Polonii a Manolo dwa metry obok. Pewnie przypadek. Facet gwiazdorzy na boisku, kłóci się z sędziami czego efektem są uciułane karteczki. Bo to że potrafi kopnąć piłkę to nie wszystko.

    O mecz z I WKS „Warszawa” II wcale się nie boję, bo absencja „lidera” tylko zmotywuje pozostałych do większego zaangażowania. Jest cały szereg graczy, którzy rozkręcą się tak jak Wiśnia – tylko muszą poczuć na sobie odpowiedzialność za wynik i grę drużyny, mieć zaufanie trenera i wiarę w swoje umiejętności.
    Tak jak to się stało w przypadku Oli Piechoty – wkrótce naszej czołowej koszykarki.
    Mecz z kanalarzami jest najlepszą okazją, żeby Klucha, Mały, Chory i cała reszta uwierzyła w siebie, przełamała się i zaczęła grać na miarę swoich możliwości – nie zniżając ich notorycznie do poziomu III ligi.

  2. Szanowni forumowicze
    Kolega Bachus stawia tezę ze Marczak wcale nam wiele nie oferuje. Oswiecimka robi dużo chalasu bez efektów. Jak Wy na to patrzycie ? Zgadzam się tylko z tym ze za bardzo jesteśmy uzależnieni od Manolo. Teraz zagramy bez niego, za to z Wiśnia, Kluska cz Małkiem w rolach głównych. Jak widzicie nasze szanse ?

  3. Kontra na prawdę przednia oby więcej takich gdy przeciwnik sie otworzy!! jednak patrzę na skrót i nie wierzę żeśmy 3 punkty wywieźli, dawno takich okazji przeciwnikowi nie stworzyliśmy w defensywie [!? jak to nie wpadło ?!] co chwila piłka, którą widziałem w siatce, gdyby wsadzili kilka bramek pewnie nie było by zdziwienia.
    przyfarciło się i dobra nasza.

  4. Zamiast mniej lub bardziej konkretnej i twórczej dyskusji podjętej przez Bojkota1970 -nie mającej najmniejszego wpływu na wydarzenia na boisku podczas najbliższych zawodów – padły teksty bardziej pasujące do baru „Pod Rurą” – za które w w/w „restauracji” dostało by się zwyczajnie w pysk. Usprawiedliwić to można jedynie faktem, że autor i obrońca „inteligentnych i prawdziwych Polonistów” jeszcze parę lat temu biegał w pampersie po podwórku a na księdza wołał Zorro.

    Po to jest chyba to forum, żeby sobie pogdybać, ponarzekać i oświecić innych swoimi mądrościami, koncepcjami i znajomością piłki nożnej a nie po to żeby wzajemnie sobie ubliżać w jakiejkolwiek formie.

Dodaj komentarz