Zapraszamy do obejrzenia konferencji prasowej trenerów oraz wywiadów po meczu Polonii z Sokołem Aleksandrów Łódzki.
Ta strona korzysta z plików cookie, abyśmy mogli zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o plikach cookie są przechowywane w przeglądarce użytkownika i służą do wykonywania funkcji, takich jak rozpoznawanie użytkownika po powrocie do naszej witryny i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla niego najbardziej interesujące i użyteczne.
Możesz dostosować wszystkie ustawienia plików cookie, przeglądając karty po lewej stronie.
Kwiku poważnie? Pieczara zamykający usta krytykom? Przypomnę może, że on jest napastnikiem. Póki co w ŁKSie zagrał 366 minut łącznie, w 5 spotkaniach i strzelił w nich 0 bramek. Jak dla mnie to tylko potwierdza to co o nim między innymi ja pisałem.
U nas nie grał, tam jest podstawowym zawodnikiem którego chwalą. Taka jego rola… ma robić zamieszanie, w drugiej kolejności strzelać. Pamiętasz takiego gracza jak Ujek? Podobna historia moim zdaniem.
Zupełnie nie mogę się zgodzić. Po pierwsze Ujek grał zdecydowanie niżej niż Pieczara, mieli więc różne zadania boiskowego. Po drugie Pieczara miał strzelać i stanowić zagrożenie, a Ujek rozgrywać, kontrolować tempo i uspoprawdziwe.Dlatego Ujek się sprawdził, Pieczara nie.
Zresztą nie bez powodu ŁKS ściągnąl w ostatnich dnia Rafała Kujawę. Wiadomo, że do składu za Rodionowa nie wskoczy, czyli szykują go za Pieczarę. Chyba więc te pochwały nie do końca prawdziwe.
Uspokajać grę*
Pieczara jest tak samo mało efektywny w ŁKS-ie, jak był u nas w drugiej lidze. Dla mnie to jeden z autorów spadku do III ligi. A gdy sobie przypominam, jak się jeszcze czerwiec nie skończył, a on już czmychnął do Łodzi to mnie sympatia dla tego piłkarza odeszła.
100% prawdy – najczęściej snuł się po boisku bezproduktywnie