Gołębiewski odszedł z Ząbek. JW chce Wisłę

Portal 90minut.pl poinformował, że Daniel Gołębiewski rozwiązał kontrakt z I-ligową Ząbkovią. Tym samym zakończyła się jego roczna przygoda z klubem z Ząbek. 

Daniel Gołębiewski
Daniel Gołębiewski

„Dyzio” jest ponoć w kręgu zainteresowań GKS-u Bełchatów. Najlepszy strzelec (jesienią 7 goli – przyp. DS) zespołu Dariusza Dźwigały był obserwowany także przez Polonię.

Dla Gołębiewskiego atrakcyjniejsza może być oferta Bełchatowa, który zalicza się do średniaków zaplecza Ekstraklasy. Ok. 13:00 portal 90minut.pl poinformował, że wychowanek MOSiR-u Wyszków rozpoczął treningi z I-ligową Pogonią Siedlce.

Dla Igora Gołaszewskiego „Dyzio” mógłby być rozwiązaniem problemów z napastnikami. Klub sondował podobno możliwość transferu, ale bez sukcesu. Okienko transferowe w wyższych ligach wkrótce się kończy. Jeśli Gołębiewski nie porozumie się z władzami GKS-u może spróbuje swoich sił gdzie indziej. Czy wariant Polonii dojdzie do skutku? Ciężko powiedzieć…

Według Interii Józef Wojciechowski chce przejąć krakowską Wisłę. – Rzeczywiście, rozmawiałem z kimś z otoczenia Bogusława Cupiała. Dowiedziałem się, że istnieje temat sprzedaży Wisły. (…) Na obecnym etapie daleki jestem od powiedzenia „tak”, jak i „nie”. Prawda jest taka, że jeszcze nie podjąłem konkretnych rozmów z panem Cupiałem – powiedział najnowszemu „Forbesowi” Wojciechowski.

Dodał też, że informacje o jego zainteresowaniu innymi klubami są nieprawdzie. Interesuje go tylko Wisła, w związku z jego planami zaistnienia na krakowskim rynku deweloperskim. – Wisła mogłaby nam pomóc pod względem marketingowym – zaznaczył JW.

Źródło: własne / 90minut.pl / Interia / Forbes

Author: Kwikster

Barwy moro, ciemny kaptur, Kwik to dziwny bywa stwór, o swej Polonii marzy dzień i noc i w Gwiezdnych Wojen wierzy moc [wierszyk z czasów ogólniaka... niezmiennie na czasie ;)]

6 thoughts on “Gołębiewski odszedł z Ząbek. JW chce Wisłę

  1. „Dla Igora Gołaszewskiego „Dyzio” mógłby być rozwiązaniem problemów z napastnikami.”

    Ot co, bo nasi strzelają, aż hm… miło.
    Z Wigrami – zero, Łomżą – dwa, Huraganem – sześć, Siedlcami – jeden, Wyszkowem – pięć i Legionowem – zero.

    Z lepszymi jedna strzelona, ze słabszymi – jedenaście, z równymi poziomem – dwie, czyli jednak optymistycznie.

    1. Ja się będę upierał, że mamy snajpera w składzie – Krystiana Pieczarę, tylko podczas przerwy miał drobne problemy zdrowotne.
      Na Gołębiewskiego bym nie liczył, zapewne będzie grał w Pogoni Siedlce. Dużo bardziej prawdopodobny byłby transfer Ligienzy, który prawie nie grał i będzie mu ciężko znaleźć coś na poziomie I ligi. Nie wiem tylko, czy któraś ze stron jest w ogóle zainteresowana.

  2. Zgadzamy się więc, że na szpicy z obecnego wachlarza zawodników najlepszy byłby Krystian Pieczara. Tyle, że trenerzy chyba stawiają na Bartka Wiśniewskiego, a Krystian jest drugim wyborem. Wydaje mnie się, iż ofensywa zagra w kwartecie:
    Wiśniewski na szpicy
    Zapaśnik – Marczak na skrzydłach
    Kosiorowski na ofensywnym rozegraniu.
    Donek i Kosiec z tyłu.

  3. Jeśli w planach jest przesunięcie Kosiora do przodu to nadal zostawiłbym w składzie Pieczare, i ofensywny kwartet w składzie Pieczara, Marczak, Wiśniewski, Kosiorowski. Zapewne i tak będzie trochę rotacji i każdy z wymienionych dostanie trochę gry, tak samo jak Kluska, Stasz, Wierzbowski czy Małek. Kurde szeroka ta nasza kadra 😀

  4. Najchętniej zobaczyłbym Pieczarę na szpicy, a za nim Wiśniewskiego (wg 90minut.pl to pomocnik, jego dorobek bramkowy też raczej na to wskazuje). Wtedy tylko brakuje miejsca dla Kosiorowskiego, który świetnie wyglądał podczas sparingów. Na pozycji 10 dobrze też radzi sobie Marczak (nie wiem, czy nie lepiej, niż na skrzydle). Jakby nie patrzeć, trener nie ma łatwego zadania.

Dodaj komentarz