EToto w Gliwicach. Bochenek o Oskarze i Energii

Chwilę po ciekawym wpisie Dawida Suta na Twitterze pojawiła się informacja, że nasz główny sponsor – firma EToto zaczyna sponsorować ekstraklasową drużynę Piasta Gliwice. 

Leszek Maciusowicz
Leszek Maciusowicz (fot. Lugher)

Prezes e-Toto, Pan Leszek Maciusowicz podkreślił podczas konferencji, iż celem jego firmy jest długoterminowa współpraca z klubem z Okrzei. – Bardzo się cieszę, że mogę być dziś wśród Państwa. Rozpoczynamy współpracę z klubem o dużym potencjale. Patrzymy w przyszłość, dlatego też postanowiliśmy rozpocząć współpracę z Piastem. Bardzo doceniamy to, co klub dokonał w ciągu ostatnich kilku lat. Umowa roczna jest tylko czysto techniczna. Chcemy związać się z klubem długoterminowo i w znacznie większym. Chcemy wspierać klub i chcemy być obecni w polskiej piłce – powiedział prezes e-Toto. Całą relację można przeczytać na stronie „Piastunek” [link tutaj]

„Emeriten Gang” informuje, że kibice, którzy nie mogą przybyć w sobotę mecz z Energia Kozienice (19 wrzesień, godz. 19.00) zachęcamy do zamówienia relacji SMS z tego spotkania. Dochód z serwisu zasili podopieczną kibiców Polonii w warszawskim ZOO, czarną jaguarzycę Beatę. Serwis dostępny jest w dwóch taryfach:

  • Jeśli chcesz otrzymać 3 SMS-owe meldunki z meczu piłkarzy Polonii z Energia Kozienice, wyślij SMS o treści MECZ.1909 na nr 72480. Koszt usługi to 2,46 zł. Serwis obejmuje 3 SMS-y w trakcie spotkania.
  • Jeśli chcesz otrzymać 1 SMS-owy meldunek po meczu piłkarzy Polonii z Energia Kozienice ,wyślij SMS o treści MECZ.1909 na nr 71480. Koszt usługi to 1,23 zł. Serwis obejmuje wysłanie 1 SMS-a z wynikiem spotkania.
Marcin Bochenek (fot. robe6)
Marcin Bochenek (fot. robe6)

Po sparingu z Oskarem Przysucha (7:1) kilka słów dla strony oficjalnej wypowiedział Marcin Bochenek. – Środowy sparing oceniamy pozytywnie, zresztą wysoka wygrana 7:1 jest tego najlepszym dowodem. Trzeba podkreślić, że graliśmy w trudnych warunkach atmosferycznych, bo upał, a przede wszystkim straszna duchota była sporym utrudnieniem dla obu drużyn – podsumował na www.kspolonia.pl z zadowoleniem ostatni sprawdzian skrajny obrońca Polonii.

Popularny „Bochen” opowiedział także o nastawieniu zespołu do meczu z kozienicką Energią. – (…) Nie wolno zapominać jednak, że ligowe rozgrywki rządzą się innymi prawami. Dochodzą sportowe ambicje i związane z tym wielkie emocje. Liczy się prestiż zespołu, ale również obecność kibiców na trybunach i cała oprawa meczowa. Wiemy już z doświadczenia, że dla piłkarzy grających, na co dzień w mniejszych miejscowościach okazja występu przy kilkutysięcznej widowni, na doskonale przygotowanej murawie i w świetle jupiterów wyzwala dodatkowa motywację. Dla nich to wielkie piłkarskie święto, dlatego na boisku dają z siebie wszystko. Dobrym przykładem niech będzie zespół Neru Poddębice, który na Konwiktorskiej rozegrał swój najlepszy jak dotąd mecz w lidze. Piłkarze Oskara zapewne również wzniosą się na wyżyny swoich umiejętności, tyle tylko, że my również będziemy chcieli udowodnić, że nasze wygrane w sparingach nie były przypadkowe. Teraz jednak jesteśmy myślami przy innym beniaminku – Energii Kozienice. W sobotę z pewnością nie czeka nas spacerek, ale z całym szacunkiem dla rywala – nie mamy najmniejszych wątpliwości, który zespół zdobędzie komplet punktów – zakończył optymistycznie Bochenek.

Jacek Kosmalski
Jacek Kosmalski (fot. Tadeusz Janiec / dumastolicy.pl)

Ciekawie prezentuje się także rozmowa ze skautem „Czarnych Koszul” Jackiem Kosmalskim, który został zgłoszony do rozgrywek. Rozpoczęło się od kwestii, o których często pisali na naszym portalu Kwik i TeCet, a mianowicie o kwestiach statystycznych związanych ze strzeleckim dorobkiem „Kosmala”. Sprawa dotyczy jednak sporu o gole w Pogoni Szczecin, więc ją zostawmy w spokoju.

Król strzelców II ligi z sezonu 2006/07 określił siebie nie jako typowego napastnika, ale jako skrzydłowego. – Sięgając pamięcią wstecz, przypominam sobie, że najczęściej sam wypracowywałem sytuację bramkowe, ale często dogrywałem piłkę również moim partnerom. Nie byłem typową dziewiątką, częściej operowałem na skrzydle zaliczając wiele asyst bramkowych. Oczywiście, dla zespołu dobrze jest, gdy w formacji ofensywnej gra i orzeł i sęp. Trener ma wówczas większe pole manewru. Myślę, że w naszej Polonii mamy napastników prezentujących obie te cechy – mówi kspolonia.pl Kosmalski.

Skaut „Czarnych Koszul” obserwował ostatnio mecze Energii Kozienice. Twierdzi, że zespół Polonii szanuje swojego rywala, a obawiać się musi stałych fragmentów gry, które dobrze egzekwuje Wiktor Putin. „Kosmal” powiedział, że specjalnie nie skupiano się na poprawie skuteczności gdyż zespół jest bramkostrzelny. – Z każdym kolejnym meczem piłkarze czują się pewniej na murawie, najlepszy dowód, że Zbyniek Obłuski ma już cztery gole na koncie, a przecież w dobrej dyspozycji już jest Marcin Kluska, mający na koncie dwie zdobyte bramki i dwie asysty. Mariusz Marczak dwoma efektownie strzelonymi golami potwierdził, że potrafi skutecznie uderzyć piłkę z dystansu. Kwestią czasu pozostaje, kiedy Krystian Pieczara potwierdzi swoją wysoką formę, podobnie, jak Marcin Truszkowski. Bramki dla każdego napastnika są jak tlen, jak powietrze. Proszę mi wierzyć, w kwestii gry ofensywnej nie mamy powodów do zmartwień – powiedział o atakujących naszego zespołu i dodał: – (…) Przede wszystkim musimy wykazać mniej nerwowości w grze ofensywnej, która przeszkodziła nam w odniesieniu wygranej w Nowym Dworze. Kibiców zespołu Czarnych Koszul proszę o jeszcze trochę cierpliwości i wiarę w możliwości piłkarzy Polonii. Jesteśmy dobrze przygotowani do rundy i udowodniliśmy już, że mamy w zespole wielu solidnych napastników, którzy potrafią przejąć i udźwignąć ciężar gry.

„Ultras Enigma” ogłasza wielką mobilizację na mecz z Łódzkim Klubem Sportowym (23.10.2015, godz. 20:00). Szczegóły w wydarzeniu na Facebooku [link tutaj].

Źródło: własne / Piast Gliwice / Emeriten Gang / Ultras Enigma / kspolonia.pl

Author: sleibhin

Naturalnie urokliwy. Lubię starocie, bawię się w bractwo rycerskie i surwiwal. Wcinam mrówki w każdej postaci :)

Dodaj komentarz